Lokomotywa czyli… joga oddechu w praktyce. Ola Ziarnik-Mizgier
Oddech, chciałoby się rzec – podstawowa, czyli najlepiej znana funkcja życiowa. Otóż niestety nie! Jakość oddechu, to jeden z najbardziej różnicujących naszą populację czynników. Może być płytki, głęboki, powolny, przyśpieszony, skrócony, wydłużony, świadomy, bezwiedny, nawet świeży bądź przeciwnie:) Jednym może „zaprzeć dech w piersiach” inni „wstrzymują oddech z wrażenia”, jeszcze inni dyszą, sapią, dmuchają, chuchają… ach! Poeta świetnie zobrazował to zróżnicowanie i związaną z nim sytuacje personifikując lokomotywę:) Faktura oddechu może być gładka lub chropowata a sam oddech może być wdechem lub wydechem…
Jak widać samo słowo oddech, w języku polskim jest nie tylko zróżnicowane ale i momentami wartościowane. Oddech ma w sobie wiele ukrytych znaczeń, z jednej strony jako czynność biologiczna dostarcza nam „paliwa”, z drugiej jest nośnikiem informacji dotyczących naszego stanu świadomości i emocji jakich doświadczamy w kolejnych momentach naszego życia.
Dla uważnych obserwatorów, oddech może stanowić istotną wskazówkę co do stanu zdrowia tak fizycznego jak i stanu naszej duszy i psychiki. Skoro więc oddech wypływający z naszego wnętrza jest nośnikiem informacji „OD” to dlaczego nie wykorzystać tego przepływu informacji, jako nośnika „DO”. Mam tu na mysli pracę z oddechem nastawianą na określone rezultatay. Może nie uwierzycie, ale nie wpadłam na to jako pierwsza. „Alfabetem” ułatwiającym wymianę informacji „OD” na informację „DO” są techniki oddechowe, między innymi sztuka świadomego postrzegania sił witalnych- pranajama, centralna praktyka jogi, potocznie nazywana nawet „jogą oddechu”.
Potocznie oddech odpowiedzialny jest za pobór tlenu, którego stajemy się konsumentem. Przekładając to na marketingowy język XXI-go wieku, możemy być konsumentem czynnym, czyli świadomym swoich wyborów, bądż biernym, czyli ulegającym milionom impulsów płynących z otoczenia. Świadomy oddech, to świadomość poruszających się organów, kontrolowanie ilości i tępa wdychanego i wydychanego powietrza. Mimo iż jego kontrola na początku może wydawać się bezużyteczna, po kilku próbach najprawdopodobniej zacznie odgrywać ogromną rolę w każdej sekundzie naszego życia.
Najnowsze komentarze