Wybierz stronę

Konkurs książkowy – medytacja i uważność!

Konkurs książkowy – medytacja i uważność!

Uwaga, wyniki konkursu w komentarzach!

odstresownikKochani! Nie tak dawno na naszych łamach Maciej Wielobób recenzował książkę Joanny Nogaj pt. “Mała księga spokoju. Odstresownik”.

Dziś można wygrać książkę w naszym konkursie! Wystarczy w komentarzu do tego artykułu lub do postu o konkursie na naszej stronie na facebooku, napisać kilka zdań o swoich doświadczeniach z uważnością i medytacją (jeśli takowe macie), a jeśli nie mieliście okazji jeszcze praktykować to skomentujcie dlaczego Was interesuje medytacja, z jakiego powodu zdecydowalibyście się zacząć, być może jakie oczekiwania w niej pokładacie. Spośród komentarzy jury złożone z członków naszej redakcji wybierze 4 najciekawsze. Autorów wybranych wypowiedzi nagrodziny po egzemplarzem “Odstresownika”. Termin komentowania: do niedzieli 17 kwietnia włącznie.

Powodzenia!

O autorze

11 komentarzy

  1. Olala

    Na skraju lasu
    swojej głowy
    siedzę
    Myśli szumu
    tchnień uczuć
    słucham
    Radość, spokój
    i pustka
    płyną
    W cichej magii
    istnienia
    jestem.

    Odpowiedz
  2. Joannaa.

    Moja medytacja to zatopienie się w sobie i zgubienie siebie jednocześnie. Ciągle się jej uczę i pokonuję swój rozbiegany umysł. To nauka pokory i wytrwałości. Uważność – narzędzie medytacji i krok na ścieżce ciągłego doskonalenia siebie i poskramiania myśli. Spokój. Wyrównany oddech. Ulga. Uwolnienie. Jasność.

    Odpowiedz
  3. Tymoteusz Pyda

    Medytacja to dla mnie ciągłe stawanie w obecności Najwyższego. Różni ludzie różnie Go nazywają, ale dla mnie najważniejsze jest to, że uosabia On to co piękne, dobre i prawdziwe. Medytując doświadczam ogromnej dawki spokoju, mogę się wyciszyć po zabieganym dniu lub naładować energią do wykonywania kolejnych codziennych obowiązków. Jest to czas wyłącznie dla mnie, dzięki czemu uważniej przechodzę przez życie, wyłapuję różne smaczki, które w normalnym i wiecznym zajęciu by mi uciekały. Medytacja pokazuje mi miłość, która mnie otacza i krąży po tym globie, pozwala zanurzyć się w nadziei będącej fundamentem zaufania do świata i innych ludzi. Medytacja pogłębia moją wiarę, zarówno w siebie, Najwyższego, bliźnich, w to, że moja egzystencja ma sens i ma konkretny cel. Uważność jest dla mnie niezwykle ważna, ponieważ dzięki niej posiłki smakują lepiej, rozmowy bardziej się kleją, oglądanie filmu, czy czytanie książki sprawia większą satysfakcję, a relacje z innymi stale się pogłębiają [pozwala mi także na zrozumienie drugiego, a nie tylko jego wysłuchanie]. Polecam medytację każdej i każdemu, bo oprócz w/w zalet ma także jedną niezwykle ważną cechę – łączy ludzi różnych kultur, wyznań, przekonań. Mogą wtedy prawdziwie być braćmi.

    Odpowiedz
  4. Paweł

    Lubię spacerować ulicami i z uwaznoscia przyglądać się każdemu człowiekowi , widać wtedy odbicie swojej duszy 🙂

    Odpowiedz
  5. Edyta

    Brałam udział w kilku warsztatach o medytacji, jednak uważam siebie za osobę raczkującą w tym temacie. Dodatkowo jestem ostatnio dość niesystematyczna w mojej praktyce zarówno jogowej jak i medytacyjnej.

    Ku medytacji zwracam się często w ekstremalnych momentach – kiedy dopada mnie “szara rzeczywistość”, nawarstwią się problemy, otaczający ludzie doprowadzają do szału, zdrowie szwankuje i kompletnie nie wiem co ze sobą zrobić i jak dalej żyć… Wtedy niezależnie od tego jaka jest pora dnia znajduje ciche miejsce lub rozkładam matę, włączę którą z aplikacji do medytacji i… “odpływam” 🙂 po takiej sesji najczęściej stygną emocje, potrafię znaleźć dystans do życia… znajduje siły by wstać kolejnego dnia.

    Jeśli miałabym w paru słowach określić czym dla mnie jest medytacja i co mi daje:

    – perspektywa
    – ukojenie
    – zwolnienie
    – ucieczka/ oaza spokoju/ strefa bezpieczeństwa – takie “my spot” jak by to określił Sheldon Cooper 😉

    Odpowiedz
  6. Grace

    Uwielbiam wstawać wcześnie rano, kiedy panuje przyjemna cisza dnia. To jest właśnie czas kiedy moje myśli jeszcze śpią a ja wsłuchuje się w swój oddech i w tą przyjemną ciszę i pustkę. Odkąd zaczęłam regularnie medytować czuje, że mam większy wpływ na mój nastrój i emocje oraz to jak postrzegam świat.

    Odpowiedz
  7. Iza

    Moja medytacja:
    9 rano- dziś będę medytować!
    9 wieczorem- dziś będę medytować!
    11 w nocy przed snem – kurde! Dziś miałam medytować!
    Zwleka zwłoki z łóżka na podłogę i ustawia timer na 8 minut. Ustawia się prosto i relaksuje mięśnie twarzy.Tuż przed przeciśnięciem guzika start orientuje się, ze koniecznie musi do toalety. 6 minut pózniej powraca na ziemie, ustawia timer na 6 minut, relaksuje mięśnie twarzy … Start! Medytuje! Z ekscytacji serce zaczyna szybciej bić wiec pierwsza minuta to lekka walka o zwolnienie oddechu i spowolnienie rozekscytowanego serca. W międzyczasie stara się oddychać na 4 i wydychac na 10 ale nie zawsze daje radę.
    W trzeciej sekundzie drugiej minuty przypomina sobie, ze nie wypiła zielonej herbaty i żałuje. Odgania te myśli jak natrętne muchy, wraca do liczenia oddechów. Drapie się po udzie i przypomina o relaksie mięśni twarzy, powtarza w głowie TU i TERAZ i na chwile w to wierzy. Sąsiad chrapie, czemu sąsiad chrapie gdy inni medytują!! WDECH…2…3…4 i poowoolii WYYDECH 2…3…4…5…6…7…WDECH…2…- powtarza około 20 razy i zamyśla się nad jutrzejszym obiadem… Przypomina sobie o medytacji i powtarza w głowie TU i TERAZ bardzo miękko i powoli. Znacznie spokojniej i uważniej zaczyna WDE…Timer się odzywa przerywając w pół idealnego wdechu.
    Kładzie się do łóżka w stanie pół zadowolenia i powtarza sobie, ze jutro zacznie wcześniej.
    Meczy się z zaśnięciem przez następna godzinę.

    Odpowiedz
  8. ikar420

    Medytacja jest dla mnie Ciszą absolutną. Ciszą, która właściwie jest wszędzie, zawsze, a hałas i dźwięk tylko się w niej rozchodzą. Nazywam ją przestrzenią, pustką, w której nie ma nic i w zasadzie jest wszystko. Na budowanie tej przestrzeni w samym sobie pozwala mi właśnie ona, która jest zawsze ze mną a ja z nią! Podczas praktyki, będąc bacznym obserwatorem – dostrzegam tę wewnętrzną przestrzeń, którą jest każdy człowiek pozwalając dźwiękowi i szumom (myśli, emocje, odczucia) w tej pustce przewijać się jak film.. To właśnie ona pozwala mi żyć, rozumiejąc.

    Odpowiedz
  9. Karolina

    Bardzo chciałam wkleić tu zdjęcie,które udało mi się zrobić tej zimy…no i nie mogę 🙁
    Mogę za to o nim opowiedzieć… choć to już nie będzie to samo

    zdjęcie przedstawia dwa wiszące jabłka na zaśnieżonych gałęziach wiekowej jabłonki pewnego styczniowego poranka

    i to cały mój komentarz w temacie medytacji, jest właśnie taka zaskakująca, niezwykła i tak prosta

    Odpowiedz
  10. Tomkki

    Medytacja… Czas na refleksję, odpoczynek, uspokojenie skołatanych nerwów, odstresowanie, odskocznię od szarej, ponurej rzeczywistości… A wtedy z większą uważnością możemy śledzić życie…

    Odpowiedz
  11. Redakcja joga-abc.pl

    Kochani! Jury złożone z redakcji portalu pod przewodnictwem redaktorki naczelnej Agnieszki Wielobób wybrało do nagród książkowych komentarze następujących użytkowników: Olala, Tymoteusz Pyda, Edyta i Iza. Bardzo prosimy o przysłanie adresu do wysyłki nagrody 🙂 Skontaktujcie się z nami wiadomością do naszej strony na facebooku https://www.facebook.com/jogaABC/ (a jeśli ktoś nie ma takiej możliwości to przez dane z działu kontakt).
    Wszystkim osobom dziękujemy za udział w konkursie i za podzielenie się swoimi refleksjami o medytacji, to dla nas bardzo cenne!

    Odpowiedz

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.