O punktach zwrotnych w życiu
Jeślibyśmy na chwilę zatrzymali się i zastanowili nad naszą przeszłością (..), to zobaczylibyśmy, jak niektóre rzeczy i zjawiska prowadziłyby nas do innych rzeczy i innych zjawisk, zaś drobne punkty zwrotne powodowały największe zmiany życiowe. Moglibyśmy prześledzić najważniejsze zjawiska naszego życia aż do ich źródła i przekonać się, że zaczynały się od jakiegoś zupełnie nieistotnego incydentu lub zdarzenia. Moglibyśmy spojrzeć wstecz i przekonać się, jak bolesne doświadczenia z przeszłości wzmocniły nas i doprowadziły do głębszego i pełniejszego życia. Bylibyśmy w stanie dostrzec, jak konkretne wydarzenie z przeszłości, które wydawało się nam bezzasadnie okrutne i nieusprawiedliwione, stało się bezpośrednim czynnikiem wyzwalającym najwspanialsze dokonania teraźniejszości. Wszystko, czego nam potrzeba, by to dostrzec, to perspektywa czasu. Jeżeli zaś osiągniemy możność dostrzegania tego, będziemy potrafili znieść cierpienia i nieprzyjemności teraźniejszego życia ze znacznie większym stopniem filozoficznego dystansu, rozumiejąc, że ostatecznie wszystko to wychodzi nam na dobre. Kiedy zaś przestaniemy patrzeć na bolesne zdarzenia, które nas dotykają, jak na karę, która nas spotyka, albo niczym nieusprawiedliwioną ingerencję jakiejś zewnętrznej mocy czy też okrucieństwo sił natury, a zaczniemy je postrzegać albo jako konsekwencje naszych własnych, poprzednich żywotów, albo jako efekt działania pomocnej dłoni ducha, wówczas przestaniemy protestować i walczyć, jak to czyniliśmy dawniej, i będziemy się starali, aby nasze czyny zgodne były z działaniem wielkiego prawa i tym sposobem unikniemy zbędnego tarcia i cierpienia. Bez względu na to, jaki ból, smutek czy problem może być naszym udziałem, jeśli tylko otworzymy się na kierujący wpływ ducha, droga otworzy się przed nami krok po kroku, a podążając nią konsekwentnie, osiągniemy spokój i siłę. Prawo nie zadaje nam cierpień takich, których znieść byśmy nie potrafili.
Fragment książki Filozofia jogi i nauka tajemna, Yogi Ramacharaka
Najnowsze komentarze