“Odstresownik” Joanny Nogaj. Refleksje Eweliny Jonczys
Co sprawiło, że sięgnęłam po „Odstresownik, czyli małą księgę spokoju” Joanny Nogaj? Okładka przywołująca głębokie poczucie harmonii? Pomysłowy tytuł pisany figlarną czcionką? Bliska mi tematyka?
Każda z tych rzeczy przyciągnęła moją uwagę. Książka urzekła mnie od pierwszego spojrzenia. Wzięłam ją do rąk, przewertowałam pobieżnie kartki i z rosnącą ciekawością zabrałam się zaczytanie i…oglądanie? Poczułam się zaskoczona i zafascynowana, bo po raz pierwszy zetknęłam się z lekturą, która przemawia nie tylko poprzez słowa, ale także dzięki zaskakującej oprawie graficznej. Warstwa wizualna wprowadza specyficzną dynamikę w odbiór treści. Z każdą stroną niesie nową opowieść. Stanowi wartość samą w sobie, ale i świetne tło dla części merytorycznej.
Obcując z “Odstresownikiem” miałam wrażenie, że goszczę w bajecznej przestrzeni u mądrego, troskliwego przyjaciela. Stary druh przywitał mnie serdecznie i zaprosił w uważną podróż po świecie emocji, uczuć i codziennych zdarzeń. Obdarował mnie mądrością prostych i twórczych rozwiązań. Każda, nawet najbanalniejsza czynność w jego towarzystwie nabrała smaków i kolorów. Zmartwienia rozpuściły się w błogim poczuciu ufności. Spędziłam czas na obserwacji siebie i świata, rozmyślaniu oraz długich rozmowach, które ukoiły nerwy i z każdą chwilą napawały optymizmem. Zamykając książkę, wróciłam do siebie. Towarzyszyły mi jednocześnie beztroska i tęsknota. Wiem, że jeszcze wrócę do świata “Odstresownika” i Wam też polecam się tam wybrać.
Autorka, nie sięgając po wiedzę tajemną, ani skomplikowane techniki, oddaje czytelnikowi pewnego rodzaju kurs poprawy samopoczucia. Zbudowany jest poprzez fuzję różnorodnych technik, wyciągniętych z zaobserwowanego przeze mnie dotychczas chaosu informacyjnego, panującego w literaturze o samorozwoju. Książka jawi się jako błyskotliwa alternatywa dla tomów napompowanych wiedzą naukową, badaniami i definicjami oraz poradników zawierających obietnicę ekspresowego oświecenia. Nowatorska postać “Małej księgi spokoju” wprowadza świeżość i lekkość w zasoby książek o tematyce z pogranicza relaksacji, medytacji, terapii i jogi. Serwuje wiedzę i ćwiczenia w kolorowej, przyjemnej dla oka formie. Jednocześnie jest praktyczna i uporządkowana. Mimo różnorodności opisywanych metod zachowuje logiczną strukturę. Podaje proste i ciekawe sposoby na redukcję stresu oraz zwiększenie poczucia zadowolenia. Skupia się na drobnych krokach, możliwych do wprowadzenia w życie od razu. Inspiruje i motywuje czytelnika do podjęcia działań, dzięki którym tchnie on nową energię w swoją codzienność.
“Odstresownik” może być użyteczny zarówno dla laików, jak i ekspertów. Polecam ją każdemu, kto czuje potrzebę poprawy samopoczucia, nowego spojrzenia na rzeczywistość, zmiany nawyków lub schematów myślenia, a przez to ogólną poprawę jakości życia. Według mnie książka będzie szczególnie przydatna osobom początkującym w pogłębianiu świadomości ciała i budowaniu inteligencji emocjonalnej. Osobom, które na co dzień zajmują się poruszaną w niej tematyką, polecam ją ze względu na kreatywną formę, w jakiej ujmuje dużą wartość merytoryczną.
Najnowsze komentarze