Wybierz stronę

Prawda, czystość, niestosowanie przemocy, dyscyplina ~ Magda Nowak

Prawda, czystość, niestosowanie przemocy, dyscyplina ~ Magda Nowak

Prawda, czystość, niestosowanie przemocy, dyscyplina

Recenzja książki Simona Haasa „Księga Dharmy. Podejmowanie świadomych decyzji”

Szczęście jest stanem do którego dąży większość z nas, jednak nie tak prostym do osiągnięcia. Simon Haas ofiarowuje nam drogowskaz prowadzący do tego celu. Drogowskazem tym są zasady dharmy. Decyzja czy zdecydujemy się żyć według nich i podążymy, niekiedy trudną, ścieżką samorozwoju, leży w naszych rękach.

Co to jest dharma?

Simon Haas w swojej książce „Księga Dharmy. Podejmowanie świadomych decyzji” mówi o zasadach dharmy i o tym jak wprowadzić je do swojego życia. Ale czym właściwie są owe nauki? Simon Haas definiuje je jako zbiór zasad dokonywania dobrych wyborów mających na celu przekształcenie towarzyszącego nam często poczucia niższości w działanie, z pełnym wykorzystaniem naszego potencjału. Pisze również, że „mądrość ujawnia się w działaniu, a mądre działanie jest możliwe wówczas, gdy mądrze wybieramy. Mądrość jest zatem sztuką dokonywania właściwych wyborów”, a te z kolei przynoszą dobre dla nas efekty. Autor zaznacza, że zasady dharmy były przekazywane królom, z pokolenia na pokolenie, aby uczynić ich dobrymi i sprawiedliwymi władcami. Starożytna mądrość jest obecnie skrywana w przyklasztornych indyjskich bibliotekach.

Księga Dharmy – O autorze

Z Prologu dowiadujemy się, że Simon Haas spędził blisko dziesięć lat na studiowaniu i zgłębianiu pradawnej mądrości wschodu, żyjąc wśród mnichów według ich zwyczajów oraz korzystając z ich pomocy w interpretacji sanskryckich tekstów. Przez 16 lat pobierał nauki u swojego mistrza uczącego według tradycji bhakti. Zdobytą wiedzą dzieli się z zachodnim odbiorcą na łamach książki „Księga Dharmy. Podejmowanie świadomych decyzji”. Jak twierdzi autor: „Nigdy dotąd Kodeks Daharmy nie został tak szczegółowo omówiony poza kręgami wtajemniczonych”.

Księga Dharmy – Czego możemy się dowiedzieć?

Książka podzielona jest na 3 części. Pierwsza z nich, zatytułowana „Mądre projektowanie własnego życia”, wprowadza czytelnika w tematykę związaną z postępowaniem w zgodzie z sobą samym. Autor zwraca uwagę na to, że naszym życiem nie kieruje przypadek, natomiast jest ono pasmem zdarzeń przyciąganych przez nasze nastawienie. Kiedy pozostajemy w harmonii z wszechświatem wszystko w koło zdaje się nas wspierać i dodawać mocy naszym działaniom. W kolejnych rozdziałach tej części, dowiadujemy się jak właściwie kreować otaczający nas świat poprzez nasz rozwój wewnętrzny i zmianę myślenia oraz pozbycie się destruktywnych dla nas nawyków. Zostają tu omówione wskazówki prowadzące nas ku szczęściu oraz postępowania, które spychają nas w dół. Dalej znajduje się omówienie tego czym jest dharma i rządzące nią zasady, oraz odpowiedzi na pytanie jak należy stosować kodeks dharmy i żyć według niego, a także jak odnaleźć własną dharmę czyli powinność życiową.
Druga część jest omówieniem czterech zasad dharmy: prawdy, czystości, niestosowania przemocy oraz dyscypliny, a także tego jak i dlaczego postępowanie w zgodzie z nimi czyni życie bardziej wartościowym, wprowadzając w nie harmonię i szczęście. Trzecia natomiast skupia się na tym jak stosować je we współczesnym świecie, w codziennym życiu. Radzi, jak wypracować w sobie dobre nawyki, aby mogły stać się naszą naturą. Tak na ten temat mówi jeden z fragmentów:

„(…) Przyniosłem kilka dużych paczek liściastych talerzy. W każdej było ich około stu, przewiązanych grubym, szorstkim sznurem. Nie dało się go zdjąć bez uszkodzenia talerzy, więc spróbowałem go rozerwać gołymi rękoma. Moje dłonie wkrótce się zaczerwieniły i spuchły, a ja pojąłem, że wszystkie wysiłki są daremne. Starszy mnich obserwował mnie z pewnym rozbawieniem.
– Rozrywanie tego sznura to jak zmienianie swojego charakteru: bardzo, bardzo trudno to zrobić – odezwał się w końcu. Jedną ręką chwycił gruby sznur, a drugą rozplatał końcówkę w taki sposób, że rozdzielił go na trzy cieńsze sznurki.
– Te cieńsze sznurki są jak nawyki, które składają się na twój charakter. Możesz próbować je przerwać, choć w dalszym ciągu jest to trudne – kontynuował. – Ale spójrz, każdy z tych trzech cienkich sznurków składa się z kolejnych trzech, jeszcze cieńszych. I te już można zerwać z łatwością
Chwycił jeden z nich między kciuk i palec wskazujący i bez większego wysiłku rozerwał.
– Te cienkie nitki są jak pojedyncze myśli i czyny – wyjaśnił. – Łączą się i tworzą nawyki. Jeśli zważasz na swoje myśli, będziesz w stanie uważać na swoje czyny. Zważając na swoje czyny, będziesz w stanie zadbać o jakość swych nawyków. A gdy zadbasz o jakość swoich nawyków, ukształtujesz swój charakter tak jak chcesz.”

Simon Haas przekazuje te treści w przystępny sposób, za pomocą opowieści, przykładów i anegdot, co czyni książkę wciągającą i łatwą w odbiorze. Przytacza wydarzenia ze swojego życia, które czegoś go nauczyły i pomogły mu lepiej zrozumieć esencję pobieranych przez niego nauk. Są tu zawarte, skłaniające do refleksji, potknięcia autora na drodze do samodoskonalenia, jego przemyślenia oraz nauki udzielane mu przez nauczyciela.

Po co przestrzegać zasad dharmy?

W moim przekonaniu, życie według zasad dharmy nadaje mu sens, wprowadza w nie więcej zadowolenia, piękna i naturalności. Pomaga żyć bardziej prawdziwie, zdystansować się od narzucanych nam, ogólnie przyjętych reguł i odkryć to, co jest w istocie ważne dla nas. Abyśmy mogli na tym oprzeć budowaną przez nas rzeczywistość. Cytując autora, dzięki stosowaniu zasad dharmy „nasz świat spostrzeżeniowy może być najlepszym z możliwych”.

“Księga Dharmy” – Komu poleciłabym książkę?

Myślę, że książka przypadnie do gustu wszystkim zainteresowanym rozwojem osobistym. Zarówno osobom zaznajomionym z zasadami dharmy jak i tym, dla których jest to nieznanie zagadnienie. Sposób w jaki jest napisana sprawia, że czyta się ją jak pouczającą opowieść starszego brata. Nie jest to pozycja, którą po przeczytaniu odstawia się trwale na półkę. Raczej wraca się do niej i odkrywa jej treść na nowo. Jestem pewna, że ja sama sięgnę po nią jeszcze nie jeden raz.

Na koniec krótka refleksja

Na koniec pozwolę sobie zacytować jeszcze jeden fragment, który utkwił mi w pamięci. Może skłoni kogoś do poszukiwania szczęścia w życiu na swój własny sposób.

„Około 1 500 lat temu lekarz cesarza Persji wszedł w posiadanie cennej indyjskiej księgi, która zawierała sekret rasajany, eliksiru wskrzeszającego zmarłych. (…) Król zaangażował swych najlepszych uczonych w poszukiwanie potrzebnych ziół. Lekarz łączył znalezione rośliny na różne sposoby i spryskiwał zwłoki eliksirem, ale żadna z mieszanek nie wskrzeszała umarłych. Po wielu nieudanych próbach rozczarowany zawyrokował, że niestety informacje z hinduskiej księgi są nieprawdziwe. Ciężko mu było wracać do Persji z niczym, nie spełniwszy oczekiwań cesarza. Starszyzna wioski poleciła mu, żeby poszukał rysziego, który w młodości też próbował uzyskać ten eliksir. Być może on byłby w stanie pomóc.
Lekarz odnalazł świętego mędrca, żyjącego w jaskini w Himalajach i powiedział mu o swoich rozterkach.
– Nie zniechęcaj się – rzekł ryszi. – Rasajana istnieje, ale nie służy do tego, aby przywracać do życia umarłych, kiedy dokonają już żywota, lecz w trakcie jego trwania.
Lekarz wydawał się bardzo zaskoczony, więc ryszi dodał:
– Wielu ludzi boi się śmierci, a nawet nie zadają sobie pytania, czy zaczęli już naprawdę żyć. Czy odnaleźli już w sobie potężnego władcę dharmy? Czy potrafią rządzić swoim królestwem, którym jest życie, czy też w rzeczywistości cały czas śpią, wykonując w sposób nawykowy różne czynności i żyjąc zgodnie z wyborami dokonanymi przez innych? Czy ich życie jest odzwierciedleniem niższej czy wyższej jaźni? Śmierć za życia jest znacznie tragiczniejsza niż śmierć będąca jego końcem. Poszukiwana przez ciebie rasajana uzdrawia ten pierwszy, poważniejszy, rodzaj śmierci.
Jako że lekarz też zgłębiał filozofię zrozumiał słowa rysziego. Nie mógł się jednak powstrzymać i zapytał:
– Czy znasz sekret rasajany? Czy znasz przepis na ten eliksir?
– Przepis na rasajanę został opisany w formie alegorii. Himalaje to ryszi o wielkiej mądrości i niezłomnym charakterze. Zioła o właściwościach medycznych to ich dzieła dotyczące dharmy. A rasajana to potężna mądrość dharmy, którą można z nich wyekstrahować. Stosowanie tej wiedzy w praktyce skutkuje wspaniałym życiem i realizacją drzemiącego w ludziach potencjału. Wskrzesza w nas króla bądź królową dharmy. Wówczas budzimy się ze snu, który jest podobny do śmierci. Miarą długości życia nie jest ilość czasu w życiu, lecz ilość życia w czasie. Potencjał tego, kto żyje zgodnie z zasadami dharmy, jest niewyczerpany.”

 

O autorze

Magda Repetowska

Miłośniczka jogi i ajurwedy, absolwentka kursu nauczycielskiego u Agnieszki i Macieja Wielobobów oraz studiów podyplomowych o ajurwedzie. Prowadzi zajęcia jogi i medytacji, dla różnych grup, stacjonarnie i online.

2 komentarze

  1. Fausti

    To jest właśnie piękne że praktyka jogi nas ożywia i uczy świadomości…nie robimy nic na pamięć bo czasem jeden ruch, oddech uświadamia nam kolejne, inne istotne rzeczy- przez to nasza uważność wzrasta znowu o ile postaramy się w niej trwać <3

    Odpowiedz
  2. Marzena

    Recenzja książki jest interesująca , bo kto z nas nie chciałby być szczęśliwy ? I nie chciałby się rozwijać ? Myśle ze warto przeczytać książkę, czytanie dobrych książek nigdy nie jest za mało 🙂 nauczenie się dobrych nowyków jest podstawa szczęśliwego życia

    Odpowiedz

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.