Joga nidra w Pogorzanach – relacja z warsztatu. Żaneta Fiszer
Kilkudniowe warsztaty z Patrycją Gawlińską, są dla mnie czasem, na który czekam z nutką niecierpliwości. Tym razem tematem przewodnim był jogiczny sen, czyli joga nidra. Metody tej nauczali min. Swami Satyananda Saraswati z Bihar School of Yoga oraz Sri Swami Rama, założyciel Himalayan International Institiute of Yoga Science and Philosophy.
Jest to ćwiczenie koncentrująco-relaksacyjne, w którym można doświadczyć świadomego snu. To dobroczynny stan, podczas którego zachowujemy pełną uważność i świadomość tego, co dzieje się w obrębie naszego ciała i umysłu. Podczas sesji regeneruje się układ nerwowy, co z kolei wpływa na inne układy naszego ciała: krążenia, hormonalny, trawienny, mięśniowy. Uwalniamy się od natłoku myśli, różnorakich bodźców tego, co nas przytłacza w życiu codziennym. Joga snu psychicznego może być tez wstępem do głębszej praktyki medytacyjnej. Można rzec że joga nidra jest sztuką głębokiej relaksacji, która pomaga człowiekowi pogłębić wewnętrzny kontakt z samym sobą, co w dzisiejszej rzeczywistości nastawionej na mieć a nie na być jest dla zrównoważonego funkcjonowania człowieka bardzo istotne. Podczas tego świadomego „relaksu” fale mózgowe zmniejszają swoją częstotliwość aż mózg zaczyna funkcjonować w stanie delta ( 0.5-4 Hz), w którym to regenerujemy nasz umysł i ciało. Jest to stan, w którym następują procesy uzdrawiania, charakterystyczne dla fazy głębokiego snu.
Warsztat w Pogorzanach, w ekologicznym gospodarstwie Koziarnia odbył się pod koniec września br. Wokół piękne malownicze krajobrazy, spokój cisza oraz ludzie pogodni i pozytywnie nastawieni do życia. Grafik zajęć wypełniony był praktyką winjasy, joga nidry, medytacji oraz wykładami z filozofii jogi, a w chwilach przerwy spotkaniami przy stole z wegetariańskim posiłkiem.
Praktyka asan dostosowana do możliwości wszystkich uczestników, wspaniale przygotowała nas do sesji jogi nidry. Ćwiczenia siawa jatra oraz szithali karana, wprowadzały uczestników w stan koncentracji i uważności, który jest niezbędny do utrzymania spokoju i równowagi w trakcie wykonywania tej techniki. Tutaj należy zaznaczyć, ze Patrycja, jako doświadczony nauczyciel, doskonale prowadziła uczestników podczas sesji, jej modulacja głosu oraz kunszt w sztuce relaksacji i medytacji, umożliwiły wykorzystanie w pełni zalet płynących z tej praktycznej metody. Należy zaznaczyć, iż każdy z uczestników na pewno inaczej doświadczył snu jogicznego. To trochę jak z medytacją trudno ją opisać słowami, trzeba samemu spróbować i doświadczyć. Jednak atmosfera podczas trwania warsztatów uświadomiła mi, ze takie metody pozytywnie wpływają na wszystkich biorących udział w praktyce. Każdy z nas miał okazje pobyć sam na sam ze sobą, doświadczyć uczucia organicznej ciszy i wewnętrznego spokoju. Z warsztatów prowadzonych przez Patrycję Gawlińską wracam zawsze z głową pełną pozytywnych inspiracji, które później wykorzystuję podczas zajęć i w praktyce własnej.
„Kiedy uczeń jest gotowy pojawia się nauczyciel” Swami Rama
Najnowsze komentarze