Grudniowy edytorial od redaktora naczelnego. Maciej Wielobób
Moi drodzy! Zbliżają się ważne zapewne dla wielu z Was Święta Bożego Narodzenia, idzie koniec roku (niektórzy twierdzą, że nie tylko roku… :P). Okres, który naturalnie skłania do podsumowań z jednej strony, a planów z drugiej. Gdzieś tam niepostrzeżenie minęły prawie 2 lata działania portalu. 23 grudnia 2010 roku po 3-4 dniach intensywnej mojej i Piotrka Marcinowa pracy – do 4-5 rano – powstał portal (decyzja o powstaniu portalu to 19 lub 20 grudnia wieczorem). W lutym 2013 z kolei minie rok pisania przeze mnie i moją zastępczynię – Agatę Mrowińską – edytoriali.
Nie osiadamy jednak na laurach, niedawno zmieniliśmy serwer na dużo szybszy. Nie odbyło się to bezboleśnie, bo niestety przez moment (jakieś półtorej dnia) portal się nie wyświetlał, ale mamy nadzieję, że dzięki temu bardziej za nami zatęskniliście 🙂 Pomimo tej drobnej niedogodności udało nam się dzięki temu jednak bardzo przyspieszyć ładowanie się portalu, co będzie widoczne zapewne u osób, które mają wolniejsze łącza. To dopiero początek zmian.
W pierwszym kwartale przyszłego roku uporządkujemy odrobinę zespół redakcyjny, być może pojawią się nowe twarze i będziemy pracować nad zmianami w strukturze portalu. Planujemy wydzielić w portalu część z materiałami przeznaczonymi stricte dla nauczycieli jogi, których z tego co wiemy sporo czyta nasz portal, jak również poszukamy rozwiązań, które ułatwią Wam dotarcie do starych, ale popularnych i potrzebnych artykułów czy materiałów.
Treściowo będziemy trzymać dalej podobną linię programową. Oprócz tego szykujemy (jakoś od połowy stycznia) ciekawy cykl artykułów Oli Mróz, nauczycielki jogi i fizjoterapeutki z Gliwic, o ajurwedzie z perspektywy salutogenezy Antonovsky’iego, więc wrócimy do tradycji “powieści w odcinkach”, zapoczątkowanej u nas na portalu bodajże przez pamiętny “Rozwój potęgi woli” Wincentego Lutosławskiego. Zachęcamy też Was drodzy czytelnicy do rozpoczęcia pisania dla naszego portalu.
Zbliża się też czas, który wielu z Was celebruje jako doświadczenie Narodzin Boga lub jako tradycję wspólnych rodzinnych chwil. Niezależnie od tego w jaki sposób świętujecie (lub nie) ten okres życzymy Wam, by stał się właśnie tym, czego chcecie doświadczyć w tym czasie.
Serdecznie pozdrawiamy,
Maciej Wielobób
redaktor naczelny
zagladam na portal regularnie, wiec z mojej strony: dzieki ze jestescie:)spokojnego konca roku!
Dzięki Olga za dobre słowo. Wszystkiego dobrego 🙂