Czym jest joga? Barbara Tworek
W powszechnym rozumieniu joga kojarzy się z przybieraniem różnych skomplikowanych pozycji na macie lub z przesiadywaniem z zamkniętymi oczami w pozycji kwiatu lotosu. Śmiało można postawić tezę, że każdy, kto przyznał się znajomym do praktykowania jogi, przynajmniej raz spotkał się z prośbą o założenie nogi za głowę. Jednocześnie, jakby podskórnie, wyczuwa się, że w jodze nie do końca chodzi tylko o ciało.
Co więc naprawdę kryje się za tym dwusylabowym słowem owianym mgłą tajemnicy…? Kierując się starą, szkolną tradycją sięgnijmy najpierw do słownika wyrazów obcych. Władziu Kopaliński pisze w nim, że joga to “dążenie do zdobycia doskonałości duchowej i zbawienia przez system metod opanowania ducha i ciała, prowadzących drogą ascezy, kontemplacji, specjalnych ćwiczeń fizycznych do osiągnięcia stanu mistycznej ekstazy”. Obok fizycznego aspektu jogi pojawia się nam tu więc drugie, duchowe, choć ciągle niezbyt jasne dno (mistyczna ekstaza!).
Wybitny badacz i kulturoznawca, Mircea Eliade podkreśla, że termin joga w sanskrycie ma bardzo wiele znaczeń. Dowiadujemy się, że jego zdaniem na pierwszy plan wysuwają się dwa tłumaczenia: zespolenie rozumiane jest jako zjednoczenie z Bogiem lub inną siłą scalającą wszechświat oraz ujarzmienie, które kładzie akcent na wysiłku człowieka i jego samodyscyplinie, dzięki którym może osiągnąć koncentrację umysłu potrzebną, by zwrócić się w duchową stronę.
Patanjali – twórca jogi klasycznej (jeden z jego wizerunków na zdjęciu w tym artykule) – zdefinował jogę w następujący sposób: “Joga to zatrzymanie poruszeń umysłu”. Słowo “poruszenia” odnosi się w tym przypadku do pędzących, niekontrolowanych myśl, emocji, które odciągają nas od bycia tu i teraz. Podążając tym tropem, dochodzimy więc do wniosku, że joga to złożony i kompletny system praktyk, mających doprowadzić nas do jednego, konkretnego celu, jakim jest zjednoczenie umysłu, oraz zwalczenie rozproszenia i automatyzmu w naszym życiu.
Nasze poczynania na macie mogą być więc w najlepszym razie tylko jednym z narzędzi jogi. A joginem może być ten, kto nie praktykuje asan.
– –
Barbara Tworek jest redaktorką naczelną portalu Joga ABC, nauczycielką jogi. Prowadzi zajęcia w Pracowni Jogi Macieja Wieloboba w Krakowie oraz w Andrychowie. Kontakt w sprawie zajęć w Andrychowie: shputnik@interia.pl
Chcesz poczytać więcej o tradycji jogi? Zajrzyj na partnerski joga portal JogaSutry.pl, gdzie znajdziesz dogłębne artykuły o filozofii i psychologii jogi.
Najnowsze komentarze